Strona główna Podcasty Medyczna marihuana i jej terapeutyczne zastosowania. Odcinek 29

Medyczna marihuana i jej terapeutyczne zastosowania. Odcinek 29

13.12.2023

00:41:47

Mija właśnie sześć lat, odkąd w Polsce legalna jest medyczna marihuana. Kontrowersyjny środek przez niektórych traktowany jako środek do odurzania się, innym służy jako doskonały lek w leczeniu bólu. W najnowszym odcinku programu „Po pierwsze Pacjent”, Monika Rachtan rozmawia z dr n. med. Magdaleną Nitą, na temat terapii medyczną marihuaną. Dowiedz się, w jakich przypadkach, w jakich schorzeniach może być stosowana oraz jak wygląda proces leczenia.

Marihuana medyczna staje się coraz popularniejszą metodą terapii w wielu krajach, w tym także w Polsce. Zarejestrowana przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych marihuana medyczna jest stosowana w leczeniu różnych schorzeń od listopada 2017 roku, mimo to ta forma terapii wciąż wzbudza wiele kontrowersji.

Różnice między marihuana medyczną a relaksacyjną

Marihuana, znana również jako konopie, to roślina używana zarówno w celach medycznych, jak i relaksacyjnych. Jej historia sięga tysięcy lat. W przeszłości wykorzystywano ją w różnych kulturach dla jej właściwości leczniczych i odurzających. Współcześnie marihuana medyczna i relaksacyjna różnią się znacząco pod względem uprawy i jakości.

Marihuana medyczna pochodzi ze specjalnych plantacji, gdzie konopie są hodowane w kontrolowanych warunkach, z dala od pestycydów czy metali ciężkich. Kładzie się nacisk na jakość i stosunek kannabinoidów – substancji aktywnych w roślinie. Każda partia suszu musi spełnić rygorystyczne normy jakości, a w Polsce standardy te są szczególnie wysokie. W przeciwieństwie do marihuany relaksacyjnej, która często pochodzi z mniej kontrolowanych źródeł, konopie medyczne muszą przejść szereg testów i badań, aby mogły zostać dopuszczone do użytku medycznego.

Różnice między marihuaną medyczną, a relaksacyjną nie ograniczają się tylko do jakości i kontrolowania upraw. Marihuana medyczna jest wykorzystywana głównie ze względu na jej właściwości lecznicze, w szczególności w łagodzeniu bólu. Natomiast marihuana relaksacyjna, używana najczęściej dla efektów odurzających, często nie podlega tak rygorystycznej kontroli i może zawierać różne dodatki lub zanieczyszczenia.

Terapia marihuaną medyczną

Terapia medyczną marihuaną w kontekście leczenia różnych schorzeń nabiera coraz większego znaczenia, stając się uzupełnieniem konwencjonalnych metod terapeutycznych. Zarejestrowana przez agencję leków zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie, medyczna marihuana wykorzystywana jest przede wszystkim w leczeniu przewlekłego bólu oraz w przypadkach chorób neurodegeneracyjnych, takich jak stwardnienie rozsiane. Gość odcinka podkreśla, że marihuana medyczna ma za zadanie przede wszystkim łagodzić dolegliwości związane z chorobami onkologicznymi oraz neurodegeneracyjnymi.

Warto podkreślać, że medyczna marihuana nie jest leczeniem zastępczym, ale terapią wspomagającą. Nie zastępuje ona standardowych metod leczenia, takich jak chemioterapia czy immunoterapia, ale może znacząco poprawić jakość życia pacjentów, redukując objawy bólowe czy spastyczność (nieprawidłowe, wzmożone napięcie mięśni) . Warto również zwrócić uwagę, że terapia ta jest indywidualnie dopasowywana do potrzeb pacjenta. Różne odmiany suszu konopnego, mają różne właściwości i zawartość substancji aktywnych, co pozwala na precyzyjne dostosowanie terapii do konkretnych potrzeb i oczekiwań pacjenta.

W Polsce, gdzie normy jakościowe dotyczące medycznej marihuany są szczególnie rygorystyczne, pacjenci mogą mieć pewność, że otrzymują produkt wysokiej jakości. Należy jednak pamiętać, że zastosowanie tej terapii wymaga wiedzy i doświadczenia medycznego, dlatego powinno odbywać się pod ścisłą kontrolą specjalistów. Poradnie takie jak Centrum Medycyny Konopnej, które powstają w Polsce, oferują wsparcie i edukację zarówno dla pacjentów, jak i lekarzy, co stanowi ważny krok w kierunku szerzenia wiedzy na temat tej formy terapii.

Recepta i co dalej?

Zażywanie medycznej marihuany jest procesem, który rozpoczyna się od otrzymania recepty od lekarza. Recepta na medyczną marihuanę, podobnie jak inne leki, jest realizowana w aptece. Przed zakupem warto sprawdzić dostępność produktu w aptekach za pomocą internetowych wyszukiwarek. Koszt terapii marihuaną medyczną waha się, ale dla pacjenta onkologicznego stosującego susz regularnie, miesięczny koszt może wynosić około 650 złotych. Koszty początkowe terapii obejmują zakup medycznej marihuany oraz potrzebnego sprzętu do jej stosowania, jak waporyzator, który jest używany do waporyzacji.

Waporyzacja to proces, w którym susz konopny jest podgrzewany do odpowiedniej temperatury, pozwalając na uwolnienie aktywnych składników bez spalania materiału roślinnego. Metoda ta jest uważana za bezpieczniejszą alternatywę dla palenia, ponieważ nie powoduje uwalniania szkodliwych substancji smolistych. Waporyzatory są urządzeniami specjalnie przystosowanymi do tego procesu i można je nabyć w aptekach lub specjalistycznych sklepach.

W przypadku medycznej marihuany istotne jest, by pacjenci byli świadomi legalności tej terapii, o ile posiadają odpowiednią receptę i wskazania. Susz konopny jest sprzedawany w hermetycznie zamkniętych opakowaniach, z etykietą i specyfikacją, podobnie jak inne leki. Ulotka produktu zawiera wszelkie niezbędne informacje, w tym datę ważności i stosunek kannabinoidów.

Dezinformacja i stygmatyzacja

Terapia medyczną marihuaną jest obecnie przedmiotem wielu dyskusji i kontrowersji. Niestety, w Polsce wciąż panuje pewien stereotyp i brak wiedzy, zarówno wśród pacjentów, jak i personelu medycznego. Wielokrotnie pacjenci doświadczają nieprzyjemnych incydentów ze strony lekarzy, którzy posądzają ich o wyłudzenie marihuany w celach rekreacyjnych, bądź też nieprawidłowo oceniają skuteczność tej terapii z powodu braku odpowiedniego doświadczenia i wiedzy.

Jednocześnie, w internecie krąży wiele dezinformacji na temat medycznej marihuany, w tym fałszywe twierdzenia o jej skuteczności w leczeniu raka. To prowadzi do sytuacji, w których pacjenci, szukając pomocy, są rozczarowani, gdy dowiadują się, że medyczna marihuana może pomagać jedynie w łagodzeniu dolegliwości, ale nie jest w stanie zwalczać komórek rakowych.

Podkreślenie prawidłowego zrozumienia roli medycznej marihuany jest kluczowe. Choć może ona pomagać redukować ból i łagodzić niektóre objawy, nie jest podstawową terapią i nie zastępuje tradycyjnych metod leczenia takich jak chemioterapia czy immunoterapia. Z tego powodu ważne jest, aby pacjenci byli właściwie informowani i kierowani przez specjalistów znających się na tej terapii.

Olejki CBD

Olejki CBD w kontekście medycyny alternatywnej zyskują coraz większą popularność, jednak ważne jest, aby rozróżniać je od medycznej marihuany. W przeciwieństwie do medycznej marihuany, która jest zarejestrowanym surowcem farmaceutycznym dostępnym na receptę i sprzedawanym wyłącznie w aptekach, olejki CBD znajdowane na rynku internetowym często są produktami o wątpliwej jakości i skuteczności.

CBD, będący kannabinoidem, posiada właściwości terapeutyczne, jednak nie działa psychoaktywnie i jest bezpieczny w użyciu. Działa przeciwzapalnie, relaksująco, a także wpływa na układ odpornościowy. Pomimo że CBD nie ma tak szerokiego spektrum zastosowań jak medyczna marihuana, w prawdziwej postaci jest skutecznym dodatkiem do kompleksowej terapii.

Jednak, jak podkreśla Magdalena Nita, ważne jest, aby konsumenci byli świadomi i ostrożni. Produkty CBD kupowane przez internet mogą nie tylko być nieskuteczne, ale także niebezpieczne, gdyż ich skład i jakość są nieznane. W najgorszym przypadku mogą zawierać szkodliwe substancje chemiczne czy nawet dopalacze. Dlatego też ważne jest, aby wybierać produkty z pewnych i sprawdzonych źródeł, zwracając uwagę na ich skład oraz proporcję jakości do ceny.

Transkrypcja

Monika Rachtan:
Czy wiesz, że medyczna marihuana jest w Polsce legalna i dostępna tylko na receptę? Czy wiesz, że działają tu specjalne poradnie zajmujące się terapią medyczną marihuaną? Medyczna marihuana łagodzi objawy różnych chorób, ale pamiętaj, że nie leczy żadnego schorzenia. O tym wszystkim będę rozmawiała w kolejnym odcinku programu "Po pierwsze Pacjent" z moim gościem dr Magdaleną Nitą, specjalistką z Centrum Medycyny Konopnej. Zapraszam Cię do wysłuchania naszej rozmowy.

Magdalena Nita:
Dzień dobry, cześć. Dziękuję za zaproszenie.

Monika Rachtan:
Magda, pracujesz w Centrum Medycyny Konopnej. Czym się tam zajmujecie?

Magdalena Nita:
Tak, w Centrum Medycyny Konopnej zajmujemy się leczeniem wielu dolegliwości, w tym także z użyciem terapii medyczną marihuaną. Jest to alternatywa, gdy klasyczne leczenie nie przynosi rezultatów.

Monika Rachtan:
Wydaje mi się, że wokół medycznej marihuany istnieje duża stygmatyzacja. Ludzie często negatywnie odbierają tę metodę leczenia, myląc ją z marihuaną relaksacyjną. Jak Ty to odbierasz?

Magdalena Nita:
Niestety, w Polsce panuje stereotyp i brakuje wiedzy zarówno wśród pacjentów, jak i personelu medycznego. Pacjenci zgłaszali mi przypadki nieprzyjemnego traktowania, gdy mówili o stosowaniu terapii medyczną marihuaną.

Monika Rachtan:
Czy zdarzało się, że lekarz obrażał pacjentów lub zarzucał im wyłudzenie marihuany w celu rekreacyjnym?

Magdalena Nita:
Tak, były różne przypadki. Niektórzy pacjenci czuli się odrzuceni lub stygmatyzowani. Są też lekarze, którzy próbują przekonać pacjentów, że terapia nie działa, mimo braku odpowiedniej wiedzy i doświadczenia.

Monika Rachtan:
Wracając do medycznej marihuany, różni się ona od marihuany relaksacyjnej. Czy możesz nam powiedzieć więcej o tej różnicy?

Magdalena Nita:
Różnica jest znacząca. Medyczna marihuana pochodzi z specjalnych plantacji, które są ściśle kontrolowane pod kątem jakości i zawartości kannabinoidów. Plantacje te muszą spełniać wysokie normy jakości, a każde państwo ustala własne kryteria dotyczące zawartości kannabinoidów.

Monika Rachtan:
Czy w Polsce te normy są wyższe niż w innych krajach?

Magdalena Nita:
Tak, nasze normy są bardzo surowe. W zeszłym roku mieliśmy problem, ponieważ susz medyczny nie spełniał tych norm i przez pewien czas pacjenci zostali bez leczenia.

Monika Rachtan:
Co robicie w takiej sytuacji?

Magdalena Nita:
Musimy wrócić do klasycznych metod leczenia i czekać, aż odpowiedni susz medyczny pojawi się w aptekach.

Monika Rachtan:
A jak wyglądają te specjalne plantacje konopi?

Magdalena Nita:
Choć osobiście nie byłam na takiej plantacji, współpracujemy z firmami, które dostarczają susz. Plantacje te mają ściśle określone warunki, są chronione przed pestycydami i metalami ciężkimi, mają odpowiednią glebę i są zbierane w odpowiednim momencie. Hodowany jest tam ściśle określony gatunek konopi, co zapewnia większą kontrolę nad jakością.
Monika Rachtan:
Zatem jeśli chodzi o bezpieczeństwo, możemy być pewni, że jest ono zachowane. Wysokie normy w Polsce są bardzo rygorystyczne, więc pacjenci mogą być spokojni, że jeśli otrzymają receptę na terapię medyczną marihuaną od lekarza, nic złego im się nie stanie. W jakich schorzeniach najczęściej stosujesz taką terapię?

Magdalena Nita:
Najczęściej stosuję ją w przypadku terapii bólu, szczególnie chronicznego. Sprawdza się to doskonale w leczeniu dolegliwości związanych z różnymi chorobami onkologicznymi. Muszę jednak zaznaczyć, że jest to terapia wspomagająca, a nie zastępująca leczenie główne.

Monika Rachtan:
Czyli nie zastępuje chemioterapii czy immunoterapii, które są przepisywane przez onkologów klinicznych?

Magdalena Nita:
Dokładnie. Ważne jest, aby podkreślić, że niektórzy pacjenci, zdezinformowani przez media, myślą, że medyczna marihuana leczy raka, ale niestety musimy ich rozczarować. Medyczna marihuana łagodzi tylko dolegliwości, nie leczy samej choroby.

Monika Rachtan:
Mówiłaś o pacjentach onkologicznych. Czy są jeszcze inne grupy pacjentów, które korzystają z tej terapii, na przykład pacjenci z chorobami neurologicznymi?

Magdalena Nita:
Oczywiście. Medyczna marihuana jest stosowana w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych, takich jak stwardnienie rozsiane. Pomaga ona w redukcji spastyczności. Warto jednak pamiętać, że nie jest to terapia pierwszego rzutu. Nie oznacza to, że medyczna marihuana stanie się lekarstwem na wszystkie choroby, zastępując klasyczne leczenie farmakologiczne.

Monika Rachtan:
Często pacjenci nie informują lekarza o swoich dolegliwościach bólowych. Mówią, że lekarz ich nie leczy skutecznie, chociaż dalej odczuwają ból. Jak sobie radzisz z takimi sytuacjami?

Magdalena Nita:
Zauważyłam, że zarówno personel medyczny, jak i pacjenci często usprawiedliwiają ból, twierdząc, że jest on normalny po operacji, w przypadku nowotworu czy innych chorób. Każdy pacjent zasługuje na odpowiednią jakość życia i funkcjonowania, więc mamy mechanizmy, by leczyć ból i łączyć terapie.

Monika Rachtan:
Czy istnieje rozróżnienie w rodzajach medycznej marihuany stosowanej w różnych chorobach, na przykład w onkologii a innych schorzeniach?

Magdalena Nita:
Różnicowanie jest dość skomplikowane. Istnieje wiele rodzajów suszu konopnego, a ich skład i właściwości zależą od zawartości kannabinoidów, terpenów i flawonoidów. Leczenie jest więc bardzo indywidualne i spersonalizowane. Pacjenci mają różne oczekiwania i potrzeby, więc dobieramy odpowiedni susz. Terapia medyczną marihuaną to początek ścieżki leczenia, a pacjenci powinni być prowadzeni przez lekarzy specjalistów, którzy znają się na tej terapii.

Monika Rachtan:
Czy w Polsce jest wiele poradni konopnych?

Magdalena Nita:
Nie jesteśmy jedyni. Powstaje coraz więcej tego typu placówek. Lekarze są zainteresowani poznawaniem tej formy terapii, więc prowadzimy również szkolenia dla lekarzy, aby mogli kierować pacjentów do odpowiednich poradni. Nie każdy lekarz jest świadomy istnienia takiej formy leczenia.

Monika Rachtan:
Czy każdy lekarz może wypisać receptę na terapię medyczną marihuaną?

Magdalena Nita:
Tak, każdy lekarz, z wyjątkiem lekarza weterynarii, może to zrobić. Jednakże to, że dostaniemy susz, to tylko początek terapii. Ważne jest, by pacjenci byli prowadzeni przez specjalistów, którzy wiedzą, jak dawkować lek i jak go miareczkować.
Monika Rachtan:
Przed omówieniem ścieżki pacjenta, który otrzymał receptę na terapię medyczną marihuaną, chcę zapytać o produkty reklamowane w internecie. Często spotykam zachęty do kupna produktów zawierających marihuanę, ale nie są one na receptę i obiecują leczenie różnych dolegliwości. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat i czym różnią się od medycznej marihuany?

Magdalena Nita:
Przede wszystkim należy pamiętać, że leki nie mogą być reklamowane, więc już to powinno nas ostrzegać. Produkty, o których mówisz, są często nieskuteczne i powstają tylko po to, by oszukać pacjentów. Medyczna marihuana jest zarejestrowanym surowcem farmaceutycznym, dostępnym tylko w aptece na receptę. W przypadku reklamowanych produktów, w najlepszym wypadku otrzymujemy olej rzepakowy, który imituje ekstrakt CBD. Olejki CBD mają pewne właściwości terapeutyczne, ale nie są tak skuteczne jak medyczna marihuana. Należy być ostrożnym i nie ulegać fałszywym obietnicom.

Monika Rachtan:
Myślę też o bezpieczeństwie takich produktów zakupionych w internecie. Nie wiemy, co tak naprawdę bierzemy do ust. Medyczna marihuana jest poddana rygorystycznym badaniom, a o produktach z internetu nie możemy tego powiedzieć.

Magdalena Nita:
Dokładnie, mogą to być nawet związki chemiczne czy dopalacze. Dlatego ostrzegam przed zakupem takich produktów.

Monika Rachtan:
A jeśli chodzi o prowadzenie pojazdów podczas terapii medyczną marihuaną?

Magdalena Nita:
Niestety, ze względu na obecność THC w produktach medycznych marihuany, nie zaleca się prowadzenia pojazdów. Wszystkie produkty z THC są traktowane jak inne substancje psychoaktywne. Zalecam korzystanie z transportu publicznego lub spacerów podczas terapii.

Monika Rachtan:
Porozmawiajmy o realizacji recepty. Gdzie pacjent powinien się udać po otrzymaniu recepty?

Magdalena Nita:
Po otrzymaniu recepty, pacjent udaje się do apteki, podobnie jak po każdą inną receptę. Warto jednak sprawdzić dostępność produktu na stronach internetowych. Terapia może być kosztowna, szczególnie na początku, gdy pacjent musi zakupić medyczną marihuanę i vaporizer, jeśli zdecyduje się na waporyzację.

Monika Rachtan:
Jaki jest średni miesięczny koszt takiej terapii?

Magdalena Nita:
Koszt to około 650 złotych miesięcznie przy codziennym stosowaniu przez pacjentów onkologicznych. W przypadku innych schorzeń, gdzie marihuana jest stosowana rzadziej lub w połączeniu z innymi lekami, koszt może być niższy.
Monika Rachtan:
Zaraz zapytam o metody podania medycznej marihuany, ale najpierw chciałabym poruszyć kwestię kosztów. Koszt miesięcznej terapii może wynosić około sześciuset złotych. Czy uważasz, że w niektórych przypadkach powinna zostać wprowadzona refundacja na medyczną marihuanę?

Magdalena Nita:
Tak, jestem za wprowadzeniem refundacji. Każde nasze spotkanie i wystąpienie służy uświadamianiu pacjentów i decydentów o potrzebie refundacji, szczególnie w niektórych przypadkach. Mam nadzieję, że w przyszłości ten susz będzie refundowany, a świadomość na ten temat z roku na rok rośnie.

Monika Rachtan:
Dobra, wróćmy do pacjenta, który właśnie zrealizował receptę w aptece. Jakie produkty znajdzie w torbie po powrocie do domu?

Magdalena Nita:
Suszu konopnego sprzedawanego w aptekach nie należy oczekiwać w niecodziennym opakowaniu. Jest on pakowany w jednorazowe plastikowe pudełka z etykietą, datą ważności i innymi informacjami. Opakowanie jest hermetycznie zamknięte, co chroni produkt przed utlenieniem.

Monika Rachtan:
Jak myślisz, co można zrobić, aby zmniejszyć stygmatyzację osób stosujących medyczną marihuanę?

Magdalena Nita:
Kluczem jest edukacja. Należy popularyzować wiedzę o medycznej marihuanie zarówno wśród pacjentów, jak i personelu medycznego. Im więcej informacji, tym mniejsza stygmatyzacja.

Monika Rachtan:
Czy spotkałaś się ze stygmatyzacją ze strony kolegów z pracy, którzy uważają, że zajmujesz się czymś niewłaściwym?

Magdalena Nita:
Na początku naszej działalności w Centrum Medycyny Konopnej spotkałam się z pewnymi nieporozumieniami. W szpitalu, mówiąc o mojej dodatkowej pracy, zdarzały się nieprzychylne komentarze. Jednak z czasem, w miarę jak wiedza na temat medycznej marihuany się rozszerzała, takie zachowania zaczęły zanikać.

Monika Rachtan:
Teraz, kiedy pacjent wrócił do domu z pudełkiem medycznej marihuany, co powinien zrobić? Czy musi spalić susz?

Magdalena Nita:
Nie, terapia medyczną marihuaną nie opiera się na paleniu. Stosujemy waporyzację, czyli podgrzewanie suszu zamiast spalania. Jest to zdrowsza metoda, ponieważ wydziela się mniej substancji smolistych. Do waporyzacji używamy specjalnego urządzenia, które pozwala na ustawienie odpowiedniej temperatury.

Monika Rachtan:
Czy waporyzatory są dostępne w aptekach?

Magdalena Nita:
Niestety, waporyzatory rzadko są dostępne w aptekach i częściej kupuje się je przez internet. Ważne jest, aby wybrać model z atestem medycznym, chociaż są one droższe. Działanie wszystkich waporyzatorów jest jednak podobne.

Monika Rachtan:
Czy pacjent może się uzależnić od terapii medyczną marihuaną?

Magdalena Nita:
Potencjał uzależnienia od medycznej marihuany jest niski, podobny do kofeiny czy alkoholu. Oczywiście, nie promujemy jej stosowania wśród niepełnoletnich. Lekarze powinni monitorować terapię, zwracając uwagę na tolerancję organizmu na substancje aktywne. Ważna jest kontrola dawkowania przez doświadczonego lekarza.

Monika Rachtan:
Jakie obawy mają pacjenci oprócz obaw przed stygmatyzacją, kiedy dostają receptę na medyczną marihuanę?

Magdalena Nita:
Pacjenci obawiają się, czy terapia jest bezpieczna i czy wchodzi w interakcje z innymi lekami. Zawsze zalecamy konsultację z lekarzem, który zweryfikuje ewentualne przeciwwskazania i oceni bezpieczeństwo stosowania konopi.

Monika Rachtan:
Jak odpowiadasz na argumenty przeciwników terapii medyczną marihuaną?

Magdalena Nita:
Głównym zarzutem jest brak szeroko zakrojonych badań klinicznych. Odpowiadam, że bazujemy na medycynie opartej na faktach i doświadczeniach. Choć badań jest mniej, to medyczna marihuana wykazuje skuteczność w praktyce. Podkreślam też, że nie jest to terapia pierwszego rzutu i jest stosowana wyłącznie po spełnieniu określonych kryteriów medycznych.

Monika Rachtan:
Czy medyczna marihuana może być stosowana u dzieci?

Magdalena Nita:
Nie jest stosowana w warunkach domowych. W wyjątkowych przypadkach, jak lekooporna padaczka, terapia była prowadzona pod kontrolą lekarzy w klinikach. Nie jest to jednak standardowe postępowanie.

Monika Rachtan:
Czy można przedawkować medyczną marihuanę?

Magdalena Nita:
Tak, ale przedawkowanie nie wiąże się z tak poważnymi konsekwencjami jak w przypadku innych leków, na przykład morfiny. Objawy przedawkowania mogą obejmować zaburzenia koordynacji, senność czy wymioty, ale są mniej niebezpieczne niż przedawkowanie innych substancji.

Monika Rachtan:
Jakie działania niepożądane najczęściej zgłaszają pacjenci?

Magdalena Nita:
Najczęściej są to senność i pobudzenie apetytu. W niektórych przypadkach mogą wystąpić nudności, tachykardia czy spadek ciśnienia.

Monika Rachtan:
Jakie trzy najważniejsze rzeczy powinni zapamiętać słuchacze naszego programu?

Magdalena Nita:
Po pierwsze, nie stygmatyzujmy osób stosujących medyczną marihuanę. Po drugie, jeśli masz wątpliwości, zasięgnij porady lekarza. I trzecie, ból nie jest czymś, z czym musimy się pogodzić – istnieją skuteczne metody leczenia.

Poprzednie odcinki

06.12.2023